Przez długi czas lingwiści uważali, że rozwój języków i ich indywidualne cechy nie są w żaden sposób związane ze środowiskiem społecznym lub naturalnym ich użytkowników. Jednak do tej pory nie przeprowadzono żadnych badań na ten temat, a niemieccy i chińscy naukowcy postanowili wypełnić tę lukę, o czym poinformowali w PNAS Nexus.
W ramach swoich prac wykorzystali oni skalę dźwięczności, czyli słyszalności dźwięku na odległość, którą zastosowali do blisko 5,3 tys. języków, których łączna liczba wariantów wraz z poszczególnymi dialektami sięga blisko 9,2 tys. Ich analizy wykazały, że dźwięczność języków w różnych strefach klimatycznych jest skorelowana ze średnią temperaturą w tych regionach.
I tak, najwyższe średnie wartości dźwięczności stwierdzono dla języków austronezyjskich w Polinezji i okolicach oraz języków narodów afrykańskich. Ogólnie rzecz biorąc, języki na półkuli południowej były bardziej dźwięczne niż te na półkuli północnej, stwierdzili naukowcy.